🇵🇱 Dziennik Michała

Powstanie Warszawskie, 1944 — świadectwo polskiego wkurwu
← Powrót do artykułu

Dziennik Michała

Warszawa, sierpień-wrzesień 1944

Mam na imię Michał. Mam trzynaście lat.

Jeszcze wczoraj byłem chłopcem, który biegał z patykiem i udawał karabin. Dziś niosłem rozkaz. Wiedziałem, że „Wola padnie". Że nie ma już gdzie wracać.

Wróciłem po mamę. Powiedziałem jej, że musimy zejść. Do kanałów. Do ciemności, która była ostatnią drogą do Starego Miasta – ostatniej nadziei.

Kanały śmierdziały, było duszno, powietrze gęste od oparów. Woda sięgała mi do pasa. Mama szła za mną, coraz wolniej, aż w końcu upadła. Oczy miała zamknięte, jakby spała, ale wiedziałem, że to nie sen – że może jej już nie obudzę.

Chwyciłem ją pod pachy. Ciągnąłem. Każdy krok to był koszmar, ręce piekły od wysiłku, płuca od smrodu. Ale nie pisnąłem słowa. Wiedziałem, że na górze są oni. Niemcy nasłuchiwali. Każdy dźwięk mógł być naszym końcem.

Nie wiem, jak długo to trwało. Minuty czy godziny – wszystko zlało się w jedno. W końcu zobaczyłem światło. Wybłysło jak cud. Wyciągnąłem mamę na bruk. Oddychała. Żyła.

Miałem trzynaście lat.
Ale tego dnia przestałem być dzieckiem.
Mural Powstania Warszawskiego - Dziś idę walczyć, Mamo... - portret młodego powstańca na tle zniszczonej Warszawy

"Dziś idę walczyć, Mamo..." - stadionowa oprawa upamiętniająca Powstanie Warszawskie

🎧 Posłuchaj:

Lao Che – Powstanie Warszawskie

Album, który oddaje klimat tamtych dni. Każda piosenka to inna historia, inny bohater, inna emocja. To nie jest muzyka do słuchania w tle – to doświadczenie, które wchłania cię całkowicie.

▶️ Słuchaj na YouTube

Znajdziesz tam historie podobne do tej Michała – opowiedziane przez rock, ale z tym samym ciężarem prawdy.

🏛️ Odwiedź:

Muzeum Powstania Warszawskiego

Jeśli jesteś w Warszawie, koniecznie idź z przewodnikiem. To nie jest miejsce na szybkie zwiedzanie – to historia, która wymaga opowieści. Przewodnicy znają detale, które zmieniają wszystko.

Dlaczego z przewodnikiem?

Bo tylko wtedy usłyszysz, jak brzmiały kroki w kanałach. Jak wyglądały twarze ludzi, gdy gasła nadzieja. Jak pachniała Warszawa w płomieniach.

Niektóre historie można zrozumieć tylko gdy ktoś je opowie głośno, patrząc ci w oczy.